Dzień dobry,

na temat marynarki i koszuli już co nieco podpowiedziałam. Możemy przyjąć, że góra ubioru została omówiona. Przejdźmy zatem do dolnej części garderoby, czyli do spodni, które również są ważnym elementem męskiego stroju. W przypadku spodni nic nie będę sugerowała – większość Panów ma ulubioną markę i fason spodni, trudno tu cokolwiek narzucać. Jedynym kryterium jest to, aby spodnie były wygodne, a przede wszystkim, aby w nich dobrze wyglądać. Pamiętaj, to Ty nakreślasz swój styl i decydujesz, w czym chodzisz. Tylko nie afiszuj się (nie szpanuj) metką. Zadaj szyku dobrym wyglądem. Świadomy konsument nie kupuje marki, tylko produkt odpowiedni dla siebie. Spodnie to połowa długości naszej sylwetki, dlatego też nie bagatelizujmy tego tematu.

W spodniach ważna jest długość nogawek. Przestrzegam, aby nie były za długie. Kupując spodnie poproś o pomoc personel sklepu, który jest odpowiednio przeszkolony. Wprawne oko fachowca na pewno dobierze odpowiedni fason i rozmiar. W większości sklepów skracają zakupione spodnie. Proszę korzystać z tej usługi – przecież wymyślono ją dla naszej wygody. Zbyt długie nogawki to prawdziwa plaga wśród naszych panów. Stwierdzam to, obserwując ich na ulicy. Dotyczy to najczęściej dżinsów, a przecież dżinsy skracają prawie w każdym salonie. Drugim dość istotnym elementem przy spodniach jest pasek. Warto, aby był starannie dobrany. Szkoda, że producenci nie wprowadzają wiązanej sprzedaży, na przykład spodni z paskiem. Wyeliminowałoby to wiele błędów popełnianych przez niektórych.

Zakończeniem całej stylizacji jest obuwie. W tym temacie krótko, nie ma co się rozpisywać. Każdy facet powinien mieć buty skórzane na skórzanej podeszwie. Nawet przeciętne czy też niebogate ubranie nabiera stylu z butami typu oxford czy derby; złe, nieodpowiednie obuwie zepsuje natomiast nawet najlepszą stylizację.

Buty są podstawą reszty stroju; ja bym dodała, że są naszą wizytówką. Jest takie powiedzenie: „pokaż mi swoje buty, a powiem Ci, kim jesteś”. Zatem dołóżmy starań, aby się dobrze prezentować i być dobrze ubranym. Nikt tego za nas nie zrobi.

Do miłego…

Mariszka

1 komentarz

  1. Na start swojej pracy zakupiłem czarne oksfordy i brązowe debry Polskiego producenta Kazar, swoją drogą bardzo udany zakup. Tak rozpoczęła się moja mała kolekcja, dzisiaj wolę nie liczyć ile już wydałem, na obuwie którego jeszcze nie miałem okazji nawet dobrze rozchodzić.

Dodaj komentarz