Dzień dobry,
według pań, które zapytałam o to, jaki powinien być facet z klasą, najważniejsza jest osobowość – m.in. nienaganne maniery, dobre wychowanie, opanowanie czy poczucie humoru. Ale bez wątpienia ważny jest również wygląd zewnętrzny, dlatego w rankingu cech, który przedstawiłam w poprzednim wpisie, na drugim miejscu pojawiła się elegancja.
Mężczyzna elegancki ubiera się stosownie, nie musi być bogato, ale każdorazowo poprawnie. Powinien wyglądem wzbudzać zaufanie i emanować świeżością – minęły bowiem czasy, kiedy prawdziwy mężczyzna musiał pachnieć whisky, koniem i tytoniem.
Bardzo ważne jest, aby w tym dbaniu o swój wizerunek odnaleźć własny styl – styl, w którym czujemy się dobrze.
„Moda przemija, styl pozostaje”
-powiedziała Coco Chanel i dużo w tym racji.
Nie należy bezrefleksyjnie ulegać trendom – wprawdzie wszystko jest dla ludzi, ale niekoniecznie dla każdego z nas. Dotyczy to również kolorów. Tu również zacytuję Chanel:
„Najlepszy kolor na świecie to taki, który dobrze na tobie leży”.
A niekoniecznie kolor roku.
Najnowsze kolekcje w sklepach odzieżowych to tylko propozycje, nie zapominajmy o tym. To my powinniśmy decydować, jak będziemy się ubierać i jak w tych ubraniach będziemy postrzegani przez naszą „widownię”, czyli ludzi, z którymi obcujemy na co dzień.
Nie warto również naśladować czyjegoś stylu. Możemy rzecz jasna podpatrzeć, co nosi nasz idol – jaki garnitur czy obuwie – ale nie traćmy czasu na szukanie w sklepach identycznych rzeczy. Kopiowanie stylu to droga donikąd, bo przecież nikt nie pochwali plagiatu.
Oglądałam kiedyś w telewizji program, w którym Anthony Hopkins w czasie wykładu w amerykańskiej szkole teatralnej powiedział do przyszłych aktorów, aby nie próbowali naśladować Clinta Eastwooda, bo nigdy nim nie będą. Eastwood jest tylko jeden.
Nie oznacza to oczywiście, że nie możemy obserwować i czerpać wzorców z ciekawych osobowości, lecz dużo ważniejsze jest, abyśmy w sobie szukali inspiracji do bycia wyjątkowym, bo każdy z nas ma swoje mocne strony i powinniśmy nauczyć się je wykorzystywać i umiejętnie eksponować. Pracujmy nad zdobywaniem wiary w siebie i nad swoim charakterem. Bądźmy sobą na drodze rozwoju osobistego, bo nawet najlepiej skrojony garnitur od Hugo Bossa czy Armaniego nie pomoże nam zabłysnąć, gdy nie będziemy go nosić godnie i z przekonaniem, że to jest właśnie nasz styl i fason najbardziej dla nas korzystny.
Proszę także nie zapominać o tym, że w życiu nic nie jest dziełem przypadku – przypadek jest wyreżyserowany, często bardzo starannie. Bo że ktoś ma idealną sylwetkę? – to najczęściej zasługa treningów i odpowiedniej diety; zawsze jest doskonale ubrany? – po prostu interesuje się modą albo stać go na stylistów; zachwyca błyskotliwością i wiedzą? – może spędza długie godziny na kształceniu się i dbaniu o rozwój intelektualny.
Tak, facet z klasą to nie wybryk natury, tylko systematyczna praca!
Wszystkim swoim Czytelnikom i – mam nadzieję – również Czytelniczkom życzę, aby te Święta Bożego Narodzenia minęły w Waszym – najlepszym – stylu. Bądźcie sobą w te Święta. A na nadchodzący, Nowy, 2019 Rok dużo sukcesów i moc inspiracji – nie tylko tych modowych.
Mariszka
1 komentarz
Śledzę stronę MO’MA od dłuższego już czasu i powiem szczerze, że przynajmniej raz dzienne tutaj zaglądam czy aby nie dodano czegoś nowego. Nie każda witryna internetowa jest w stanie mnie przyciągnąć na dłużej. Tutaj się udało. Bardzo podoba mi się konwencja, wygląd strony, a jeszcze bardziej treści w niej zawarte, wartościowe. Mówiące prawdę. Większość stron tej tematyki owija w bawełnę czytelnika. Tutaj jest przekazane wszystko wprost. Widać, że osoba która tworzy posty nie namawia, tylko sugeruje a reszte pozostawia czytelnikowi, który z pewnością wysnuł pewne wnioski i refleksje czy aby na pewno ubiera się zgodne z sobą czy podąża za modą i nie ważne jak się w niej czuje. Jako czytelnik bardzo dziękuję za życzenia świąteczne i życzę, aby w 2019 roku strona się na tyle rozkwitła na ile to możliwe. Sukcesów życzę. Pozdrawiam 🙂